Koty

In Memoriam

Batman jest kotem rasy europejskiej. Jest bardzo skoczny i lotny, stąd jego imię. Maść pręgowana, z białymi skarpetkami i krawatem. Urodził się 14.04.2002 jako pierwszy w miocie, co znajduje odbicie w jego zdecydowanym charakterze. Od początku okazał się bardzo żywym, prężnym kotem, walczącym o swoje miejsce w stadzie. Jest zdecydowanym numerem jeden, ustawił Rhu i Nikitę, podporządkował sobie również Dottir. Jak to kot, chodzi własnymi drogami, znika na kilkanaście godzin, nawet dni, śpi gdzie popadnie, ale najczęściej na łóżku z państwem. Lubi pieszczoty, lecz sam wybiera moment, kiedy należy go głaskać i drapać. Kiedy miał 8 tygodni, złapał pierwsza mysz. Dorobił się – jako jedyny – własnego wejścia na ganek.

 

 

 

Łapka jest kotką rasy europejskiej. Pręgowana cała, z trzema białymi łapkami i jedną pręgowaną, stąd imię. Urodziła się …. w Lublinie, ale postanowiła wyemigrować do Warszawy. I tutaj znalazła dom oraz kocio-psie towarzystwo. Pierwsze chwile były stresujące bardzo, gdyż w jej świecie pojawiły się psy, zdziwione nową lokatorką. Ale zostały ofuczone i setery uznały, że lepiej nie zaczynać z maluchem. Dottir oczywiście natychmiast chciała się bawić, lecz Łapka nie zaakceptowała zaproszenia do zabawy i postanowiła po kociemu żyć obok psów. Batman się zdziwił bardzo, że jest kolejny pretendent do łóżka państwa i do miski z jedzeniem. No i że będzie korzystała z JEGO prywatnego wejścia do domu. Ponieważ jednak Łapka jest damą, więc postanowił ustąpić jej trochę przestrzeni. Łapka jest bardzo rezolutna i jeszcze większy pieszczoch niż Batman.

 


 

Findus(a) Pojawiłam się w domu przypadkowo. Razem z rodzeństwem: Klarą, Mordką i Plamką. One wyemigrowały do dobrych ludzi, ja zostałam z mamą, wujkiem Batmanem, państwem i tymi dużymi sierściuchami. Na początku nazywano mnie Ogonek – jak się przyjrzycie zdjęciom, zobaczycie, że mam białe skarpetki, białą kamizelkę i biały ogonek. Później zmieniono mi imię na Findus. To drugie bardziej pasuje do mojej eleganckiej sylwetki.

Lubię rozrabiać, chodzić na spacery z państwem, kiedy idą z sierściuchami. Mama i wujek Batman też czasem spacerują z nami. Ale ja najczęściej.

Odwiedzają nas moje siostry, Klara i Mordka. Rozpuszczone mieszczuchy. Myszy nie potrafią złapać. Tez mi koty… Myślą, że im wszystko wolno. Nie! To MÓJ dom i nie będą podskakiwać. Oj, jaką im daję szkołę. Wieczorem jesteśmy tak zmęczeni, że śpimy do rana. Ja na górze, z państwem ( pan się rozpycha, wiec wole sypiać z panią), siostry na dole.

( Zdradzę wam tajemnice: państwo długo nie wiedzieli, czy jestem “on” czy “ona”. Nie ułatwiałam im życia, więc dali mi imię męskie. Jestem jednak elegancką kotką, cha, cha, cha…. i przyjaciele mówią do mnie Findusa ) . No, udowodniłam wszystkim . Moje dziecko ma na imie Orlanda .( Tatusiem jest Batman . ) . Orlanda będzie mieszkać niedaleko nas, w domu obok, więc będziemy razem polować na myszy.

————————————

Klara i Eri to dwie nastepne mieszkanki

 

 

 

 

Leave a Reply

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.